BeyoBEYO, czyli ukończyłem Root Double -Before Crime * After Days- Xtend Edition, kolejną grę science-fiction visual-novel od Takumiego Nakazawy. Można rzec, jaki tytuł, taka gra — długa i nietypowa. Z pewnymi problemami natury storytellingowej, ale wciąż z ciekawą fabułą, bohaterami i oryginalnymi mechanikami. Jeżeli lubicie czasem pograć w ciekawe, niszowe produkcje, to z tego miejsca zapraszam do przeczytania mojego podsumowania po przejściu gry.
Akcja Root Double dzieje się w fikcyjnym, japońskim mieście w 2030 roku. Świat z gry przypomina nasz realny z wyjątkiem tego, że rodzi się w nim coraz więcej osób ze zdolnościami parapsychicznymi, co powoduje zmiany w społeczeństwie jak dostosowanie praw i powstanie specjalnych szkół. Tyle z założeń, żeby więcej zostawić od odkrycia Wam — potencjalnym graczom. Na początku gry możemy wybrać jeden z dwóch rozdziałów.
W pierwszym scenariuszu zwanym After (niby After, ale zaczyna się na A, co sugeruje, że lepiej od niego zacząć😉) wcielamy w Watase, 32-letniego kapitana drużyny ratowniczej, który zostaje uwięziony w trakcie akcji ratunkowej w ośrodku badawczym LABO z reaktorem jądrowym, gdzie doszło do wybuchu i promieniowanie wzrasta z każdą godziną. Naszym zadaniem jest odnaleźć wyjście z potrzasku, a także zebrać ocalałych i medykamenty niwelujące śmiercionośne promieniowanie. Jak to bywa w tego typu historiach, dzieje się dużo tajemniczych zjawisk i czyha wiele zagrożeń. Nasz bohater z jakiegoś powodu ma amnezję i w ośrodku napotykamy osoby, które w teorii nie powinny się tam znaleźć.
W drugim scenariuszu Before (niby Before, ale zaczyna się…😉) natomiast gramy jako Natsuhiko, 16-letni uczeń, który uczęszcza do specjalnej szkoły wraz ze swoimi przyjaciółkami na zajęcia z komunikacji mózg-do-mózg. Akcja rozgrywa się na tydzień przed wydarzeniami z poprzedniego rozdziału. Natsuhiko i jego przyjaciółki dostrzegają pewne zagrożenia, które dorośli ignorują i postanawiają wziąć sprawy w swoje ręce. Na dodatek bohater otrzymuje jeszcze dziwne meta-ostrzeżenia od jednej ze swoich towarzyszek. Poślaki prowadzą nastolatków do…ośrodka badawczego LABO. Po ukończeniu dwóch rozdziałów odblokowują się nowe scenariusze, które rzucają nowe światło na wydarzenia i bohaterów.
Gra bazuje na dwóch mechanikach + trzeciej spojlerowej (którą jest ciekawa, ale ją ominę, żeby nic więcej nie zdradzać). Pierwsza mechanika to Senses Sympathy System (SSS), która zastępuje klasyczne wybory na rzecz ustawienia suwaków zaufania w stosunku do innych bohaterów i samego siebie. To, jak potoczą się losy bohaterów, będzie zależało więc od stopnia (nie)zaufania. Łącznie w grze występuje dziewięć bohaterów znaczących dla SSS i każdy z nich posiada własną osobowość odpowiadającą diagramowi Enneagram. Jest to fajna rzecz i powiązana z fabułą, choć czasami nieintuicyjna np. musiałem podjąć ważny wybór na rzecz innej osoby i nie wiedziałem, czy mam jej bardziej zaufać czy sobie. Druga mechanika to budowanie zaufania sensownej sympatii (☺) do samych pań. Jeżeli którąś bardziej polubimy, to możemy w nagrodę zobaczyć dodatkową scenkę i dojść do różnych zakończeń. Działa to trochę na sposób gier romansowych, ale bez klasycznego randkowania jak w grach Never7 i Ever17, przy których zresztą pracował autor Root Double — Takumi Nakazawa. Gra też podpowiada przy złych zakończeniach, co należy odkręcić w decyzjach, co się szanuje.
Przejdę już do omówienia moich wrażeń. Root Double jest grą nietypową w założeniach. W jednym rozdziale oglądamy głównie dorosłych, a w drugim nastolatków, co sugeruje, jakby gra celowała w dwie grupy wiekowe odbiorców jednocześnie (ale raczej jest dla dorosłych, ze względu na umierańsko, sci-fi i smutne motywy). Same rozdziały też odróżniają się klimatem. Rozdział z Watase jest super. Ma fajny, sci-fi thrillerowy klimat na wzór Ever17 czy 999. Watase jako Kapitan Amnezja zachowuje się wiarygodnie, pozostali dorośli również dają radę, jest szybkie tempo akcji i co chwila dzieją się dziwne rzeczy. Poza tym spodobała mi się wysoka ilość SSS wyborów, rozwidleń i zakończeń w tej ścieżce fabuły. Dużo jest w tym grania, a nie tylko oglądania. Rozdział z Natsuhiko ma natomiast inną atmosferę. Są to okruchy życia przeplatane paranormalnymi zjawiskami coś na wzór Never7. Chodzimy w nim do szkoły i poznajemy od groma informacji na temat świata gry, a także oglądamy liczne backstory z dzieciństwa Natsuhiko i jego przyjaciółek. Do tego napotykamy tu tych samych dorosłych z rozdziału After, jeszcze przed wydarzeniami w LABO, co akurat jest fajnym zabiegiem. Największym minusem tego rozdziału jest jego znacznie wolniejszy pacing i pewna schematyczność. Wiedziałem, dokąd zmierza historia i gdzie prawdopodobnie nastąpi najlepszy moment rozdziału, a gra mi go opóźniała.
Co do późniejszych rozdziałów wspomnę krótko, by za dużo nie zdradzać. Rozdział C — dodana jest w nim pewna, nowa perspektywa budząca skojarzenia z Nier i jak dla mnie, to był jeden z najlepszych fragmentów gry obok pierwszego rozdziału. Rozdział D — pojawiają się w nim nowe zagrożenia i nowa mechanika, a także kolejne retrospekcje bohaterów. Lubię, kiedy bohaterowie wracają pamięcią do przeszłości, ale sam rozdział jest powolny i zabrakło mi w nim mocniejszego tąpnięcia. Xtend Edition — to dodatkowe sceny całej dziewiątki bohaterów z różnych momentów gry, zarówno nowe i stare. Nie rozumiem sensu pokazywania starych scenek…chociaż cofam to. Rozumiem, ale nie lubię, bo Root Double zbyt często bazuje na tym i zabija mi tempo 😅.
Jak więc wspomniałem, w grze istnieją problemy w warstwie opowiadania. Za dużo jest powtórek scen i tempo nie jest tak intensywne jak na początku w scenariuszu Watase. Jednak jedną rzecz bardzo doceniam — to, jak skrupulatnie została napisana historia. Postacie są ze sobą mocno powiązane i jest to fajne doświadczenie, jak na różnych etapach bohaterowie wpłynęli na losy pozostałych osób. Jak zwykle, wrażenie na mnie zrobiła ilość przeróżnych pojęć wplecionych do fabuły, aby coś uwiarygodnić np. z pożarnictwa, promieniowania, sztuk walki, fizyki czy psychologii. Dostępny zresztą był słowniczek uzupełniający pojęcia z podziałem na fikcję i nie-fikcję, a niektóre nazwy własne zostały wykorzystane do wielu kontekstów, że miałem przy tym uczucie deja vu „Hej, to tak, jak…”.
Jeśli chodzi o muzykę to jest to klasyka VN z częstym wykorzystaniem fortepianu i elektroniki. Są tu motywy bohaterek, motywy pod scenki slice-of-life, motywy do eksploracji opuszczonego ośrodka badawczego i nadciągającego zagrożenia. Współczynnik bangerowości może nie jest jakiś wysoki i muzyka z grubsza ma prostą konstrukcję, to jednak fajnie mi się jej słuchało w tle do gry czy też poza nią.
Podsumowując moje podsumowanie po przejściu. Gra Root Double -Before Crime * After Days- Xtend Edition mogła być zwięzła i krótsza, ale poza tym to solidny przedstawiciel visual-novel sci-fi z „momentami”. Grałbym drugi raz na czysto po lobotomii.




Muzyka do gry Root Double -Before Crime * After Days- Xtend Edition:
Peacekeeper/Theme of Yuuri ♫ Helper/Theme of Mashiro ♫ Individualist/Theme of Louise ♫ Challenger/Theme of Jun ♫ Loyalist/Theme of Tachibana ♫ Achiever/Theme of Ena ♫ Quiet Days of Rokumei City ♫ Languid Hours of Rokumei City ♫ Anxious Times of Rokumei City ♫ LABO Security Lv.1 ♫ LABO Security Lv.2 ♫ LABO Security Lv.3 ♫ Looming Crisis ♫ Approaching Death ♫ Psychological Warfare ♫ Evil and Nightmares ♫ Abyss ♫ Family and Friends ♫ Foolishness ♫ Words of Healing ♫ Extra-Sensory Perception ♫ Close to the Truth ♫ Pose the Question to this World ♫ The Truth is Revealed ♫ The Brave Decision ♫ Memento Mori ♫ End of the Route ♫ Double Bible – Instrumental Arrange ♫ Rondo Carrousei – Instrumental Arrange ♫